Rozgrywki I ligi piłki ręcznej wkraczają w decydującą fazę. W Tczewie szczypiorniści Juranda Ciechanów rozegrają bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie.
– Wygrywając w Tczewie bardzo przybliżymy się do utrzymania w pierwszej lidze. To jest sport, wszystko się może zdarzyć, ale zrobimy duży krok – powiedział trener Arkadiusz Chełmiński.
Warto przypomnieć rozkład sił w dolnej części tabeli. Dziewiątą lokatę zajmuje Meble Wójcik Elbląg (15 pkt.), dziesiąty jest Jurand (9 pkt.), jedenasty Sambor Tczew (2 pkt.). Z rozgrywkami pożegna się zespół z najmniejszą liczbą punktów. Do rozegrania pozostało siedem kolejek, więc to ostatni dzwonek dla Sambora, aby zniwelować dystans do Juranda.
Takiego scenariusza nie przyjmują ciechanowianie. Ich celem jest wygrana i bezpieczne utrzymanie. Szanse są duże, ponieważ do treningów wrócił Sebastian Dobrzyniecki. Prawo rozgrywający znajdzie się w kadrze na sobotni mecz.
MKS Sambor Tczew – SCKS Jurand Ciechanów 02.03.2019 / g. 16.00 / Hala Sportowo-Widowiskowa, ul. Królowej Marysieńki 10