Na takie mecze kibice czekają najbardziej. W przeddzień setnej rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości, Jurand Ciechanów zagra o prymat na Mazowszu z Mazurem Sierpc.
Zespoły Arkadiusza Chełmińskiego i Marka Listkowskiego spotkały się już w tym sezonie na parkiecie. W półfinale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim górą byli sierpczanie, wygrywając 29:27, czego wcale nie zapowiadała pierwsza połowa. Losy spotkania odwrócił po przerwie wychowanek Juranda, bramkarz Łukasz Romatowski. To właśnie on, Bartosz Starzyński, Łukasz Lisicki i Damian Piórkowski stanowią o sile Mazura. Co ciekawe cała czwórka ma w CV mecze dla Juranda Ciechanów.
– Mazur to bardzo doświadczony zespół, ale jest w naszym zasięgu. Przy własnej publiczności powinniśmy z nimi powalczyć i zdobyć punkty – powiedział trener Chełmiński.
Przed sezonem Mazur był typowany do walki o najwyższe lokaty. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Druga od końca pozycja to spory zawód dla kibiców. W lepszych nastrojach są ciechanowianie. Dwa zwycięstwa beniaminka w sześciu meczach to wynik na miarę oczekiwań.
SCKS Jurand Ciechanów – MKS Mazur Sierpc 10.11.2018 / g. 17.00 / Hala MOSiR, ul. 17 Stycznia 60 C
- Bilet wstępu: 5 zł
- Dzieci i młodzież do 18 roku życia: 2 zł
fot. Michał Reszka